Rozmawiamy i unikamy.

Każda debata wśród znajomych może być jak najbardziej udana. Jednak, każdy jej uczestnik musi o to w odpowiedni sposób zadbać. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że zachowanie spokoju, niezależnie od tego, jakie tematy się porusza, to po prostu podstawa. Bez tego nie ma nawet co zaczynać żadnej dyskusji. Są jednak tematy, podczas których nasze społeczeństwo, choćby bardzo chciało, spokoju w żaden sposób nie potrafi zachować. Co zatem w takich sytuacjach? Tak naprawdę, to najlepiej do takich sytuacji po prostu nie dopuszczać. A to oznacza nic innego, jak ostrożność w doborze tematów. Właśnie to jest najłatwiejszy sposób, na ominięcie niepotrzebnych nerwów nas i naszych rozmówców. Zatem, jeśli polityka, to temat, który powoduje u nas wzburzenie, nie podejmujmy go. Jeśli religia jest tematem, który poruszany nas denerwuje, unikajmy go. Może sposób nie jest idealny, jednak trzeba przyznać, że jak najbardziej zdaje egzamin. Zatem, jeśli mamy się denerwować, lepiej niektóre tematy po prostu unikajmy. Zachowamy tym sposobem spokój my, oraz nasi rozmówcy, co jest w końcu niezmiernie cenne. Unikanie jak widać, nie jest wcale takie bardzo złe jakby mogło się wydawać.