W ogarniętej ostatnio zamieszkami Turcji pojawił się nowy środek protestu-stanie bez ruchu. Został on zapoczątkowany przez Erdema Gunduza okrzykniętego już przez tureckie społeczeństwo i media „stojącym mężczyzną”. Mężczyzna ten przez osiem godzin pozostawał bez ruchu, wspomagany przez znajomych podawaniem wody. Jego protest skupił łącznie około trzysta osób i został zakończony interwencją lokalnej policji. Gunduz nie został jednak zatrzymany-zdołał wcześniej opuścić miejsce zgromadzenia. Turek znalazł naśladowców w całym kraju między innymi w Ankarze, Stabule, Izmirze. Jest to niewątpliwie spokojniejsza forma protestu niż stosowane w Turcji do tej pory. Kraj jest ogarnięty falą antyrządowych demonstracji, niezadowolonego z dotychczasowej polityki, społeczeństwa. Środki stosowane przez władze są dosyć drastyczne, sądząc po obiegających świat zdjęciach poparzonych kwasem demonstrantów. Jakiekolwiek negocjacje i debaty społeczno-polityczne nie są póki, co zostało ujawniane zagranicznym mediom.