Według założeń do budżetu na rok 2014 społeczeństwo będzie płacić wyższe podatki. Wzrośnie jednak nieco płaca minimalna-o około 80 złotych. Na rynku pracy, według prognoz, nie ma, co się spodziewać cudów. Sytuacja nie zmieni się na gorsze w stosunku do roku bieżącego, chociaż nieznacznie spadnie bezrobocie. Dopiero ostatnie dekady roku 2014 według ekspertów mają przynieść jakieś ożywienie, chociaż, jak twierdzi premier Tusk, brak jeszcze jednoznacznych, pewnych prognoz. Nasze społeczeństwo, w porównaniu do kilku innych członków Unii Europejskiej i tak wydaje się być w komfortowej sytuacji. Toczonych jest wiele publicznych debat i analiz sytuacji ekonomicznej kraju, więc obywatele są w miarę dobrze poinformowani. Polityka naszego rządu w czasach kryzysu nieufnie patrzy na nowatorskie rozwiązania wyjścia z niego skupiając się raczej na niedopuszczaniu do pogorszenia. I jest to w miarę bezpieczne rozwiązanie, gdyż w ten sposób między innymi nie naraża się obywatelom, co mogłoby skutkować falami protestów i demonstracji.